Paweł (45), pracuje na budowach. Ma córkę Alicję (22), studentkę, oraz żonę Marzenę (44), ekspedientkę w sklepie, która wciąż narzeka, że Paweł za mało zarabia. Pewnego dnia w domu małżonków pojawia się Marcin (50), dawny kolega Pawła i Marzeny z jednego osiedla. Właśnie wrócił z zagranicy, gdzie dorobił się sporych pieniędzy. Namawia Pawła na wspólny biznes – chce, by otworzyli razem hurtownię materiałów budowlanych. Paweł początkowo niechętny, w końcu się zgadza. Zapożycza się u rodziny, zaciąga spory kredyt, resztę wykłada Marcin. Marzena rzuca pracę w sklepie i pomaga im w księgowości. Interes idzie nadspodziewanie dobrze, w krótkim czasie hurtownia przynosi spory zysk. Paweł zachłystuje się pieniędzmi, kupuje nawet nowy samochód. Z niepokojem zauważa jednak, że Marzena jest coraz bardziej wpatrzona w Marcina. Paweł zaczyna podejrzewać, że Marcin chce mu odbić żonę i urządza im obojgu sceny zazdrości. Pewnego dnia zostaje pobity. Jest przekonany, że to Marcin nasłał na niego zbirów, by wyeliminować go z intratnego interesu i z walki o Marzenę. Jedzie do hurtowni i nakrywa Marzenę i Marcina na całowaniu się. Żąda rozwodu i zrywa spółkę. Szybko odkrywa, że żona wyczyściła ich wspólne konto i wypłaciła wszystkie zarobione na hurtowni pieniądze. Jakby tego było mało, do mieszkania Pawła przychodzi policja...