W małżeństwie Doroty (30) i Bartka (32) źle się dzieje. Dorota jest recepcjonistką w dużej firmie, a Bartek pracuje w markecie budowlanym. Mieszkają w ciasnym, wynajmowanym mieszkaniu, bo nie stać ich na własne. Niespodziewanie Dorota dostaje spadek po ojcu. Postanawia przeznaczyć pieniądze na dom – marzenie obojga. Kupują z Bartkiem dom do remontu, a Bartek, złota rączka ma go odnawiać razem ze swoim bratem, Kubą. Gdy w międzyczasie Dorota zachodzi w ciążę. Bartek jest szczęśliwy. Któregoś dnia Bartek chce zrobić żonie niespodziankę i przyjeżdża z kwiatami do jej pracy. Widzi, jak wychodzi z biura z Leonem i czule się z nim żegna. W samochodzie wybucha kłótnia, Dorota wyznaje mężowi, że chce rozwodu. Od dawna jest związana z Leonem i to on jest ojcem jej dziecka. Nie był wolny, ale teraz się rozwodzi i wreszcie mogą być razem, dom jest jej, więc zamieszka w nim z kochankiem. W drodze do domu Bartek jest zdenerwowany i nie zauważa wyjeżdżającego z bocznej ulicy samochodu. Dochodzi do wypadku, po którym Dorota zapada w śpiączkę. Bartek heroicznie zawiadamia jej kochanka, ale on wyznaje mu prawdę o swojej relacji z Dorotą...