Elwira (30) od dwóch lat żyje z Michałem (30). Czeka na niego w domu, gdy słyszy dzwonek. Otwiera, a w drzwiach stoi… jej mąż Arek (31). Arek i Michał trzy lata temu byli na wyprawie w Himalajach, Arek spadł w przepaść, ciała nigdy nie odnaleziono. Michał tak pocieszał Elwirę, że zakochali się w sobie i są razem. Tymczasem Arek wraca, chce odzyskać żonę i dom. Twierdzi, że nie pamięta wypadku, obudził się wiele tygodni później w wiosce miejscowych, miał amnezję, dopiero niedawno odzyskał pamięć i postanowił wrócić. Elwira nie wie, co robić; ułożyła sobie już życie z Michałem. Gdy mówi o tym Arkowi, ten zwierza jej się ze swoich podejrzeń: przypuszcza, że Michał celowo zepchnął go w przepaść, by zająć jego miejsce u jej boku. Michał zaprzecza, ale Elwira już mu nie ufa. Miota się między mężem a kochankiem, w dodatku okazuje się, że jest w ciąży z Michałem. I wtedy na scenę wkracza Małgorzata: przyjechała za Arkiem z Azji, gdzie wspólnie ułożyli sobie życie. Byli parą przez ostatnie dwa lata. Kobieta mówi Elwirze prawdę…