69-letni Janusz zaczyna coraz częściej znikać z domu, co bardzo martwi jego żonę, Emilię (67). Mężczyzna tłumaczy, że chodzi na długie spacery i spotyka się z kolegami. Emilia żali się córce, Agnieszce (48), która ma jednak własne problemy: jej zięć, Sławek, całymi dniami leży w mieszkaniu i nie szuka pracy, tylko cały ciężar zarabiania pieniędzy na życie przerzucił na Iwonę (23), córkę Agnieszki i wnuczkę Emilii. Kobiety nie mogą się nadziwić, że Iwona daje się tak wykorzystywać. Zastanawiają się, jak mogą zmobilizować nieudanego zięcia do podjęcia pracy. Emilia zdradza córce swoje rozterki związane z nietypowym zachowaniem Janusza. Ponieważ w przeszłości zdarzały mu się skoki w bok, kobiety postanawiają go śledzić. Obserwując Janusza, są świadkami jego porwania przed dwóch młodych mężczyzn. Mężczyźni obezwładniają 69-latka i wywożą go w nieznanym kierunku. Kobiety wpadają w panikę i zawiadamiają policję. Okazuje się, że Janusza zatrzymali właśnie policjanci...