Sikora i Gazda prowadzą śledztwo w sprawie napadu na konwój. Ich podejrzany, Małpa (Andrzej Andrzejewski), okazuje się fałszywym tropem. Gangster co prawda przyznaje się do winy, ale Sikora odkrywa, że prawdziwi sprawcy napadu porwali jego synka i to z tego powodu ich kryje.