Blacha ma jednak swoje zasady i nie zamierza donosić na kolegów. Stan zdrowia Pietruszki pogarsza się. Specjalista radzi wywieźć chłopca do sanatorium w Rabce. Joanna jest na granicy załamania. Bezsilny Sikora nie wie, jak jej pomóc. Pod samochód Miry Blachowskiej zostaje podłożona bomba. Blacha widząc, że jego rodzina jest zagrożona dzwoni do Sikory i zgadza się na współpracę. Nie wie, że to Sikora, aby go sprowokować, podłożył bombę-atrapę. Małgośka, po wyjściu ze szpitala, postanawia na własną rękę dokonać napadu. Nie udaje jej się jednak zapanować nad sytuacją i zabija dwóch bezbronnych mężczyzn.