Filip szuka pomocy u terapeuty. Nie może poradzić sobie z emocjami, które łączą się z Milą. Nie rozumie, dlaczego świadomie naraża się na niebezpieczeństwo. Podobnie Elżbieta czuje się bezsilna. Czuje, że jej szukanie córki przerodziło się w obsesję.
Pojawiają się nowe fakty dotyczące Alicji Szywińskiej. Niewykluczone, że dziewczyna jednak żyje…
Kuba namawia Martę na promocję swojej sztuki. Żona kategorycznie odmawia. Wieczorem jedzie do hotelu, gdzie podrywa przypadkowego mężczyznę.
Mila dowiaduje się, że w HORPie miał miejsce wypadek – stąd krew w piwnicy. Coś jej jednak nie daje spokoju. Podąża za swoim przeczuciem.
Filip coraz uważniej przygląda się miejscu, do którego trafiła Mila. Zleca jego obserwację. Sam dowiaduje się, że jakiś czas temu młody chłopak zmarł po zażyciu mieszanki ziół, którą podano mu w HORPie. W międzyczasie Suzana zaprasza Milę na wieczór rytuału, podczas którego uczestnicy „uwalniają się” po wypiciu wyjątkowego naparu. Na rozkaz Suzany „Sokół” podaje Mili wywar przeznaczony tylko dla niej…