Szczęśliwi Zimińscy czekają na Olę, która dziś ma przylecieć z Londynu. Są wyraźnie rozczarowani, gdy wraz z ich córką pojawia się jej narzeczony. Robi się bardzo nieprzyjemnie, gdy rodzice proponują młodym przyjęcie weselne w ich restauracji, czy poród Oli w Polsce. Alan ucina te dyskusje – ma być luksusowo i on już wszystko załatwił! A narzeczoną traktuje jak nieodpowiedzialne dziecko…
Antosia wyznaje Janowi, że nie poszła na egzamin. Prosi go o dyskrecję i… kasę na kolejną poprawkę! Niebawem dziewczyna widzi Dawida, który obściskuje się z inną – do Antosi dociera, że jest tylko jego zabawką… Tymczasem Roztocka kończy ugodą sprawę pana Antoniego i Nalepy. Wieczorem umówiona jest w kancelarii z Lwem. Rozbawioną parę zastaje Jan - jest potwornie zazdrosny!
Kopciową odwiedza Sokół, który wyszedł już ze szpitala. Helena robi mężczyźnie wymówki o sąsiadkę i w końcu wyprasza Zbigniewa. Jakiś czas później Maria dzwoni do Kopciowej i zaprasza ją na wieczór do baru. Okazuje się, że to podstęp – czeka tam na nią Sokół. Elegancko ubrany wręcza bukiet róż Helenie, a ta… obraca się na pięcie i wychodzi!