Po nocy spędzonej z Tanią, Sławek odbiera telefon od zaniepokojonej Renaty. Dziedzic kłamie jak z nut. Chwilę później Ukrainka uświadamia mu, że nie chce słuchać takich rozmów – więcej się nie zobaczą. Po powrocie do domu, sfrustrowany Sławek wyżywa się na Adamie - niepełnosprawnym wykładowcy, którego przedstawia mu córka. Daria jest zszokowana zachowanie ojca.
Ordynator robi, co może żeby sprowokować Kamila. W końcu mu się udaje – Hoffer składa wymówienie! Ostrowski ostro beszta za to swojego ucznia. Milknie, gdy słyszy, że Adamski szykuje się także na niego.
Do szkoły Danki przyjeżdża kurator. Zimińska – widząc dawnego wroga – nie spodziewa się niczego dobrego. Bednarczukowa zaciera ręce – spodziewa się całkowitego zwolnienia Danki ze szkoły. Czy to koniec pedagogicznej kariery Zimińskiej?