Weronika narzeka na samotność. Basia sugeruje jej, żeby zgłosiła się do biura matrymonialnego. Weronika uważa, że to bardzo dobry pomysł. Roman postanawia zacząć pracę na własny rachunek. Dzięki ogłoszeniom ma zamiar znaleźć klientów na drobne usługi budowlane. Andrzej załamany odmową pożyczki dla Bud-Maksu myśli o przyjęciu oferty Malczewskiego. Michał uważa, że nie powinni przystawać na tak upokarzającą propozycję. Lucjan prosi Iwonę, żeby wzięła udział w rodzinnym obiedzie. Iwona boi się, że dzieci Lucjana mogą jej nie zaakceptować. Izabela obawia się, że Maks nigdy jej nie wybaczy "kupna" nagrody w konkursie plastycznym.