Marcin odwiedza Basię w domu. Spotkanie upływa na miłej rozmowie. Basia postanawia odprowadzić Marcina. Przed domem na Wspólnej widzi ich Andrzej...
Filip jest zaskoczony, że jego dziewczyna nie planuje z nim wspólnej przyszłości. Marta boi się o tym myśleć. Uważa, że Filip może w każdej chwili ją zostawić.
Maria denerwuje się zbliżającą się rozprawą Grzegorza. Włodek proponuje, że sam pójdzie do sądu.