Ewie nie bardzo podobają się zmiany zaproponowane przez firmę Jean-Piere Bertrand. Uważa, że wszystkie firmowe meble są tandetnie wykończone. Lucjan kategorycznie prosi pana Włodka, żeby był uprzejmy dla jego narzeczonej. Pan Włodek próbuje wyjaśnić, że nie miał złych intencji. Lucjan mu nie wierzy. Ostrzega, że jak tak dalej będzie to on już nigdy nie przyjdzie do baru na Wspólnej. Marta próbuje dociec skąd u Karoliny taki kiepski nastrój. Prosi Kamila, żeby powiedział co się dzieje. Kamil odmawia rozmowy na ten temat. Tomek przychodzi do Leszka na spotkanie z Igorem. Rozczarowany, że Igora nie ma robi ojcu wyrzuty.