Lena opowiada Marii o pewnym jasnowidzu z Ukrainy, który pomógł jej znajomym odnaleźć syna. Ziębowa uważa, że trzeba skorzystać z takiej szansy. Namawia Żanetę, aby zgłosiły się po pomoc do jasnowidza w sprawie Grzegorza.
Borys jest bardzo niezadowolony ze współpracy z Michałem. Nie podoba mu się to, że Bud -Maks, bez jego wiedzy, wypłacił pracownikom z Ukrainy pokaźną premię.
Weronika i Adam szykują się do wyjazdu nad morze. W ostatniej chwili okazuje się jednak, że Weronika, ze względu na pracę, nie może pojechać na romantyczny weekend ze swoim mężem.