Marta zwierza się Suzy, że bardzo się cieszy ze spotkania z Filipem. Ma nadzieje, że za jakiś czas między nimi wszystko się ułoży. Nie wie jednak, że jest śledzona przez Marcina, który w końcu ją dopada... Mama Ani informuje córkę, że jutro przyjeżdżają z ojcem zabrać ją do domu. Ania pociesza Igora, że jedzie tylko na chwilę. Izabela jest zawiedziona zmianą terminu wyjazdu Oskara. Wyznaje mu, że bardzo go kocha i że po operacji chce zamieszkać razem z nim. Madejski nie ukrywa wzruszenia i twierdzi, że jest najszczęśliwszym człowiekiem na świecie...