Magdzie ciągle zaprząta głowę Dorota i fakt, że to ona odebrała telefon Piotra, kiedy Magda do niego dzwoniła. Jej niepokój potęguje jeszcze rozmowa z Bartkiem, który mówi o tym jak trudno odzyskać stracone zaufanie. Bartek jednocześnie stara się zrobić na niej wrażenie czułego, przyjacielskiego i troskliwego. Magda przyjmuje w końcu jego zaproszenie do teatru. Po spektaklu Bartek odprowadza Magdę do samochodu. Wymusza na niej pocałunek w policzek...