Do Magdy M. przyjeżdża matka, która postanowiła nadrobić braki w jej wychowaniu. Przy okazji daje też córce kilka cennych rad związanych z postawą ciała – wszak nic tak nie przyciąga porządnych chłopaków, jak wciągnięty brzuch i proste plecy. Czy te złote rady przydadzą się też na sali sądowej?