Ewa poznała Marka w nowej pracy, zaimponował jej wiedzą i zaradnością, a także tym, że łączą ich wspólne przeżycia. Wszystko układało się względnie dobrze, do dnia, w którym Ewa przychodząc do pracy Marka niezapowiedziana, przekonała się, że nie jest ani wierny, ani lojalny w stosunku do niej. W emocjach kazała mu się wyprowadzić. Teraz nie wie, czy dobrze zrobiła. W czasie opowiadania Ewy przewija się postać Maćka, sąsiada, wyraźnie zainteresowanego Ewą, z pozoru będącego tylko kolegą.