Julii jest przykro, że Monika popsuła przyjęcie Natalki. W klinice prosi ją na słówko i mówi, żeby w końcu dała jej spokój. Tymczasem Janek proponuje, że pójdzie z Moniką do ginekologa. Kobieta jest przerażona. Sławek przychodzi do Tadeusza i chce mu się wytłumaczyć. Janek wyznaje Igorowi, że nie ma już siły walczyć o ukochaną Julię…