Martyna dostaje w prezencie od Pati, drogą sukienkę. Poznaje też jej chłopaka - Alka, z którym jedzie na zajęcia do fundacji. Nowe towarzystwo Martyny budzi zainteresowanie wychowawców – Piotra i Basi. Ciotka Martyny, która wychowuje dziewczynkę i jej brata, jest zbulwersowana ceną nowej sukienki, zwraca ją do sklepu i wydaje wszystko na jedzenie dla dzieci. Tego samego wieczoru odzywa się Alek i żąda zwrotu pieniędzy za prezent. Grozi też dziewczynie, że jeżeli nie odda mu tej kwoty wraz z odsetkami to skrzywdzi jej młodszego brata. Dziewczyna jest bardzo zdesperowana, co nie uchodzi uwadze Piotra i Basi, którzy próbują jakoś pomóc. Niestety zanim udaje im się dotrzeć do Martyny to dopada ją Alek i żąda natychmiastowej spłaty długu lub jego "odpracowanie".