Bronek umiera podczas operacji transplantacji nerki. Marcin nie może się pogodzić z tym, że nie udało mu się uratować pacjenta. Monika i Jadzia są również w szoku i ogromnym żalu. Mimo smutku Monika próbuje wrócić do codziennych obowiązków i odstawić na bok prywatne emocje. Na planie serialu nieoczekiwanie z wizytą pojawia się nowy prezes zarządu stacji Adam. Krytycznym okiem patrzy na wszystko co się tam dzieje. Monika próbuje ratować sytuację i zaprowadzić porządki by profesjonalnie wyjść twarzą z trudnej sytuacji. Obawiając się, że Adam może być skłonny do zawieszenia produkcji serialu, dyrektor telewizji zaprasza Monikę na „pojednawczą” kolację z nim i Adamem. W międzyczasie Adam dowiaduje się o Bronku i żałobie Moniki. Podczas kolacji widzi, że Monika jest zupełnie nieobecna duchem, więc szybko kończy spotkanie. Borecka jest pod wrażeniem, że ten twardy biznesmen pokazał swoją empatyczną i ludzką stronę. Tymczasem Sara postanawia zabrać Dominika do Warszawy. Myśli o tym być dać jemu i sobie drugą szansę, spróbować być wreszcie matką dla syna. Na wyjazd z Dominikiem nie zgadza się mama Sary. Sara jednak wyrusza do stolicy. W drodze dostaje informację, iż jest wzywana do prokuratury. Sara wpada w panikę- zostają jej przedstawione poważne zarzuty- w tym podrzucenie prochów Monice. Tym samym Monika zostaje oczyszczona z zarzutów. Ksawery nalega, by Justyna wprowadziła się do niego. Ta jest rozdarta między uczuciem do chłopaka a poczuciem odpowiedzialności za matkę, która wychodzi z odwyku. W końcu obie kobiety wzajemnie dają sobie wolność. Justyna wprowadza się do Ksawerego, ale sytuacja między nimi może nie być idealna.