Detektyw Maciej Dębosz znajduje w okolicy dworca nieprzytomną dziewczynę. W szpitalu okazuje się, że nastolatka kilka godzin wcześniej urodziła dziecko, nie wiadomo jednak, co stało się z noworodkiem. Skłóceni rodzice dziewczyny twierdzą, że nie mieli pojęcia o cięży córki i nie wiedzą, gdzie mieszkała przez ostatnie miesiące. Spotkany koło dworca chłopak doprowadza detektywa do pustostanu, gdzie Alicja urodziła. Nie ma tam jednak jej dziecka.