Do szpitala trafia skatowany chłopak. Jego życie może uratować przeszczep wątroby od kogoś z rodziny, dlatego detektywi muszą ustalić tożsamość mężczyzny. Okazuje się, że 26-latek pracował na czarno na budowie i mieszkał w akademiku. Wkrótce udaje się dotrzeć do dziewczyny pobitego, a dzięki niej do jego rodziny. Nadal nie wiadomo jednak, kto i dlaczego skatował 26-latka. Podejrzenie pada na jego byłą dziewczynę, która po rozstaniu mu groziła…. Tymczasem Maciej Dębosz sprawdza budowę, na której pracował…