Bożenka i Adam umawiają się na spotkanie sam na sam. Każde z nich ma swój przebiegły plan. Żadne nie podejrzewa jednak, że chodzi o ten sam, który finalnie spala na panewce… W mieszkaniu Turka pojawia się ktoś jeszcze!
Wieczorem Bożenka puka do drzwi domu Uli. Ma dla niej szokujące informacje. Z kolei Dobrzańska dzieli się swoimi podejrzeniami, które spędzają Szymczykowej sen z powiek. Na drugi dzień Bożenka rozpoczyna własne śledztwo… Chce dowiedzieć się jak najwięcej o Aleksie. Z kolei on zaprasza ją na randkę.
Podczas kolejnej sesji terapeutycznej Uli niespodziewanie role się odwracają.
Tymczasem więź między Sebastianem i Feliksem zacieśnia się. Olszański wykorzystując słabą formę Fica, wyciąga od niego nazwę hotelu, w którym zatrzymała się Paulina. Wkrótce prawnik odbiera telefon z Włoch…
Ula ma dość milczenia Marka. Zbiera się w niej złość.