Zaniepokojony wiadomością zostawioną na lodówce Darek dzwoni do Anki. Nic nie rozumie: Anka mówi, że jest z "kimś" i się rozłącza. Darek dzwoni do Tomasza, ale ten nie wie nic o zniknięciu Anki. Od koleżanki z Festera dowiaduje się, że Anka wzięła tydzień urlopu. Stanisława też nie ma w pracy… Pewnie są razem w Bieszczadach...