Impreza urodzinowa Melanii skończyła się w mieszkaniu Leny. Ona sama spędziła noc z Miłoszem. Do Irka niespodziewanie odzywa się Kamil. Okazuje się, że miał poważny wypadek autobusowy. Wychodzi właśnie ze szpitala i nie ma się gdzie podziać. Poza tym dostaje rachunek za leczenie na kilkanaście tysięcy złotych…Ma nadzieję, że Irek zabierze go do siebie. Ale Irek jest zdania, że męska przyjaźń też ma swoje granice. Zdesperowany chłopak nie ma wyboru i musi poprosić o pomoc ojca. Mężczyzna stawia synowi warunki: ma wrócić do domu, na studia, zająć się dzieckiem i udowodnić, że jest odpowiedzialny. Tymczasem Mela angażuje się w zajęcia filmowe z trudną młodzieżą. Wspiera ją Bruno.