Lena spędziła noc z Miłoszem, ale do niczego między nimi nie doszło. Rozmawiali i oglądali filmy. Tymczasem na treningu siatkówki okazuje się, że koledzy uważają Miłosza za homoseksualistę. Miłosz tłumaczy się tym, że podczas Juwenaliów upił się i postanowił udawać kobietę. Omal nie doszło wtedy do pocałunku między nim, a jakimś chłopakiem. Wszystko to było żartem, niestety filmik z tego wydarzenia zaczął krążyć w sieci. Lena jest załamana i nie wie, co o tym myśleć. Za namową przyjaciółek postanawia sprawdzić jak jest naprawdę i uwieść Miłosza.
Rafał spędza kolejną noc w foodtrucku, nadal nie ma gdzie się zatrzymać, ponieważ Kasia nie chce spać u matki. Chłopak rezygnuje z noclegu u Poli, ponieważ wie, jak mogłoby się to skończyć… Przypadkiem dowiaduje się, że jego teściowa wynajęła prawnika i przygotowała pozew rozwodowy. Mimo że Kasia jest wściekła, po przeczytaniu pozwu dochodzi do wniosku, że wszystko, co zostało tam napisane jest prawdą. Postanawia rozwieść się z mężem i mówi Rafałowi wprost, że go nie kocha.