Milena jest wściekła z powodu męskiej solidarności Marcina i Konrada. Za radą Iwony, Konrad
próbuje wyjaśnić Milenie, że nie powiedział jej o rzekomej zdradzie, bo nie chciał jej zranić.
Tymczasem Marcin żąda od Mileny, aby wyjaśniła Konradowi, że go okłamała i Marcin nie jest jej
chłopakiem. Konrad czuje się oszukany. Nie może pogodzić się z tym, że Milena bawiła się jego
uczuciami.