W konkurencji z durianem obie drużyny łamią zasady i o wyniku rozstrzyga ważenie owoca. Jedna z drużyn nie zgadza się z wynikiem, zwyciężczynie odrzucają jednak propozycję dogrywki, złożoną przez Izu. Wieczór w campach to czas wyznań. Bestie opowiadają o swoich trudnych relacjach z ojcami, Ewa postanawia zwierzyć się dziewczynom i opowiedzieć co zrobiła jej kiedyś Ewelona. Ma poczucie wielkiego rozczarowania i dużo żalu. Kolejna próba zbudowania przyjaźni między dziewczynami wydaje się być nieudana. Pantery próbują z kolei zrozumieć zachowanie Ewy. W obozie przegranych jest to też noc przepowiedni w kręgu ognia. Swoje moce pokazuje wiedźma Ewelona. Kolejny dzień to kolejne wyzwania. Tym razem uczestniczkom przyjdzie pokonać swój lęk wysokości. W zadaniu, zawieszone na linie 60 m nad dżunglą, muszą zjechać tyrolką. Drużyny dostają pieniądze za każdy zjazd i za prawidłowe obstawienie tego, jaką decyzję podejmą uczestniczki z przeciwnej drużyny. Największą walkę ze swoim lękiem toczy Klaudia, Ewa i Edyta. To nie koniec wyzwań przed dziewczynami w tym odcinku. Czeka na nie nietypowy test wiedzy ogólnej. Żeby poznać swoje pytanie uczestniczki muszą po nie sięgnąć wkładając rękę do pudełek pełnych żywych robali czy węży. Swojego strachu nie potrafi przezwyciężyć Josie. W trakcie zadania dochodzi też do kolejnej utarczki między Ewą i Eweloną. Która drużyna będzie lepiej odpowiadać i wygra luksusowy camp, tego dowiemy się w kolejnym odcinku.