Na Wspólnej

odcinek 3624

Na Wspólnej 21

Smolni kontra Baliszewski – powracają demony przeszłości!

Daniel wprowadza się do Ady – zamierzają to uczcić kolacją, na którą zaprosili rodziców. Dziewczyna ma jeszcze jeden powód do świętowania – dostała od wydawnictwa Basi propozycję napisania książki! Wieczorem w restauracji wszyscy czekają na ojca Ady. Kiedy Smolni widzą Baliszewskiego, są w szoku! Dochodzi do awantury i przepychanek! Ada kompletnie nie wie, co się dzieje…

Lew zaszczuty – odpowie za romans z żoną przyjaciela!

Ostrowski budzi śpiącego w gabinecie Nalepę – Lew nie pojechał do domu, bo musiał ukrywać się przed oszalałym z zazdrości znajomym, któremu kiedyś uwiódł żonę. Korzystając z jego nieobecności, Nalepa idzie do pacjentki. Ta przeprasza lekarza i - choć naprawdę dobrze wspomina ich dawny romans – obiecuje, że dogada się z mężem… Tymczasem w domu Ostrowskich pojawia się Felicja – chce odwiedzić matkę Ewy. Irenka oczywiście jej nie pamięta…

Ciąża Antosi niezagrożona – czy to dla niej dobrze?!

Antosia dowiaduje się z badania USG, że jej ciąży nic nie zagraża. Dziewczyna zostaje jednak w szpitalu – trzeba ustalić przyczynę krwawienia. Antosia jest przerażona – płacząc wyznaje matce, że chciała się pozbyć problemu… W szpitalnym bufecie Weronikę zauważa Nalepa. Cieszy się na jej widok, ale zaraz musi biec z Roztocką do jej córki - spanikowana Antosia wzywa matkę przez telefon!