Superwizjer

odcinek 1221

Superwizjer

Czy wpływowy działacz Prawa i Sprawiedliwości mógł czuć się bezkarny i liczyć na ochronę policji? Przez dwanaście lat znany na Opolszczyźnie polityk prowadził samochód bez uprawnień.

Aż do pewnego styczniowego poranka, gdy nieprawidłowo zaparkował pod komendą policji w Nysie. Zauważył to oficer dyżurny, nieświadomy tego, kto jest kierowcą. Wysłał patrol drogowy.

Jaką lawinę zdarzeń uruchomiła kontrola drogowa, której obiektem stał się lokalny baron Prawa i Sprawiedliwości? Jakie dramatyczne konsekwencje ponieśli Ci, którzy nie bali się mówić prawdy?

Zapraszamy na reportaż Macieja Dudy i Łukasza Rucińskiego.