Gabrysia Midura jest bardzo nieśmiała. Martwi się, że nikt w klasie z nią nie rozmawia. Weronika Grabecka ma zamiar ją zaskoczyć prezentem urodzinowym. Niespodziankę zamierza zepsuć Czarek Pertus, wykradając tort, który Weronika razem z koleżankami szykują dla solenizantki.
Mama Bożeny Rogali jest coachem. Wyznacza jej cele i przekonuje, że licealistka może osiągnąć wszystko, co chce. Przez słabe oceny, dziewczyna obawia się, że zawiodła swoją mamę. Postanawia dołączyć do drużyny cheerleaderek, ale przez brak kondycji i umiejętności kompromituje się na eliminacjach.