Życie bez wstydu

sezon 5 odcinek 7

Życie bez wstydu 5

O sile przysłowia „jak cię widzą, tak cię piszą" dobitnie przekonała się Kamila, która zmaga się z kompleksem odstających uszu. „Plastuś, uszatek, miś jogi" to tylko niektóre z upokarzających przezwisk towarzyszących jej od wczesnego dzieciństwa. Wstyd i bezsilność nie raz doprowadziły ją do płaczu, jednak dopiero po urodzeniu synka, który odziedziczył ten sam problem, kobieta postanowiła zawalczyć o ich wspólne szczęście. Czy lekarze pomogą Kamili i jej synkowi pokonać wstyd towarzyszący im na co dzień?

Nieobecność ojca, ucieczka w świat Internetu, obrzydzenie do siebie. Wszystko to opisuje Piotrka, który przeszedł ciężką walkę z trądzikiem. Do niedawna, rozległe, krwawiące rany utrudniały szesnastolatkowi codzienne funkcjonowanie, zaś strach przed tym, że ktokolwiek w szkole zauważy wstydliwy problem sprawił, że chłopak zamknął się w domowych czterech ścianach. Odskocznią stał się sport, dzięki któremu Piotrek wyszedł na prostą. Dziś, silniejszy psychicznie, podbudowany pasmem zwycięstw postanowił zwalczyć blizny będące przykrą pamiątką po okresie dojrzewania. Przed chłopakiem trudna i ciężka przeprawa, jednak jak się okaże, również pełna niespodzianek i... wzruszających spotkań.