"Jestem wybrykiem natury, jak jakieś monstrum" - tak mówi o sobie Mariusz. Szalę goryczy przelała sytuacja, w której sześcioletnia córka stanęła w jego obronie, mówiąc „Mój tatuś nie ma cycków, jest po prostu chory!". Kalina do dzisiaj wspomina jak wypychała sobie stanik watą, a nawet skarpetkami, wszystko po to, żeby ukryć szpecący jej ciało defekt. „Nie czuję się kobietą, przecież nie wyglądam jak kobieta". Świat Karoliny zawalił się, gdy od swojej pierwszej wielkiej miłości usłyszała: "Nie będę z kimś, kto wygląda jak facet!". Czy dziewczyna odzyska wiarę w siebie i prawdziwe uczucie? Zapraszamy na kolejny odcinek „Życia bez wstydu”.