Dorota nie raz otrzymywała oferty głównej roli w filmie dla dorosłych. Ma jednak dosyć uszczypliwych uwag. „Nie jestem żadną gwiazdą porno!” - krzyczy. Może i są kobiety, które marzą o tak dużych piersiach, ale ona swoich szczerze nienawidzi.
Wiola jeszcze dwa lata temu ważyła ponad 185 kilogramów. „Chciałam umrzeć, po prostu zniknąć” - mówi. Dziś jest jej o połowę mniej, ale ogrom wiszącej skóry, jaki pozostał po odchudzaniu, nie pozwala w pełni cieszyć się z uzyskanych efektów.
Nieszczęśliwy wypadek w pracy zmienił życie Martyny w koszmar. Lekarze postawili jej ultimatum: „Albo będzie pani gruba, albo straci pani wzrok”. Bez wahania wybrała wtedy leczenie sterydami, które uratowało jej życie. Niestety równocześnie zmieniło jej ciało nie do poznania…