Trzy miesiące temu zaginął brat Janki (35), Marcin (26). Policja zbadała sprawę, ale nie było oznak popełnienia przestępstwa, a Marcin wspominał, że chciałby wszystko rzucić i pojechać do Azji, więc wszyscy zakładają, że wyjechał. Zdesperowana Janka decyduje się na wizytę u medium. Przyjaciółka, Zosia (35), uważa, że to głupota, ale Janka jej nie słucha. Medium bierze do ręki zdjęcie Marcina i od razu mówi, że jej zdaniem mężczyzna nie żyje. Zginął zaraz po spotkaniu, na które poszedł, medium widzi jakieś magazyny, ciemnowłosą kobietę i wodę, dużo wody. Janka błaga policjanta prowadzącego śledztwo, by to zbadał, ale mężczyzna ją wyśmiewa. Janka zaczyna własne śledztwo. Dowiaduje się, że zanim wszyscy stracili z Marcinem kontakt, chłopak bawił się w klubie i poznał jakąś dziewczynę. Janka i Zosia w końcu namierzają Martynę (21), jednak dziewczyna nie chce z nimi rozmawiać. Mówi tylko, że rzeczywiście poznała Marcina, ale on ją wystawił. Widać jednak, że czegoś się boi. Wkrótce Zosia i Janka odkrywają, że Zosia jest związana z agresywnym Rafałem (34), który bije ją i wyzywa. Śledztwo wykazuje, że Martyna zerwała z Rafałem i na imprezie poznała Marcina. Ale agresywny eks ją śledził. Kiedy Marcin czekał na Martynę przed klubem, Rafał wciągnął go do pustych magazynów. Uderzył go tak mocno, że Marcin się przewrócił i uderzył głową o ziemię. Ciało wywiózł do lasu. Janka jest załamana, ale przynajmniej wie, co się stało z jej bratem...