Bolesławiec słynie z wyrobów ceramicznych, ale wtajemniczeni handlarze wiedzą, że szybko rozwija się tu również paletowy interes. Dlatego dziś będą licytować właśnie tu. Gor, Kamil i Arman wszędzie czują się jak u siebie i przyjeżdżają jak po swoje. Ale za darmo nikt niczego im nie odda, a na pewno nie Julia i Robert. Ciepła atmosfera, którą darzą się nawzajem, próżno szukać w ich podejściu do biznesu. Tu są wyrachowani i chłodni. Nikola i Kasia też nigdy nie odpuszczają. Do oszacowania ryzyka lub zysku starcza im jedno spojrzenie. Za to w spojrzeniu Jacka znajdziemy to, co na czapce – dolary. Wszędzie dostrzeże okazje, by je zarobić. Doświadczonym weteranom plany spróbują pokrzyżować Tomasz z synem Adrianem, który komis prowadzi od dwudziestu lat. Chłopaki w handlu paletami są nowicjuszami, co nie oznacza, że są bez szans. W końcu zwrot „szczęścia nowicjusza” nie wziął się przecież z kosmosu. A starzy wyjadacze niczego im nie ułatwią. Na palecie fura towaru do wzięcia za 900 złotych. Pod czarnym sterczem kryją się produkty szalonej kategorii "MIX" o klasie nie mniej rozstrzelonej – od nowiutkich po zepsute. Czy paleta okaże się perełką?
Na kolejną licytację wybierają się bracia Michał i Łukasz, którzy swój paletowy biznes prowadzą w Tarnobrzegu. Pomimo trudnego startu cztery lata temu, kiedy zaczynali z paletami i wtopili, nie poddali się, a teraz mają trzy magazyny asortymentu sprzedażowego. To, czy bracia mają żyłkę do interesu, okaże się w wrocławskim magazynie, który specjalizuje się w artykułach domowych. Do braci dołączy Ola. Jej militarna przeszłość gwarantuje cechy w handlu niezbędne – nieustępliwość i dyscyplinę. Nie zabraknie Sylwii i Koko, jak same mówią, przyjeżdżają na licytacje tylko po to, by zarabiać. Ostra ekipa to także Ola i Dorota, dziewczyny z wyostrzonym zmysłem do robienia pieniędzy, wpadają na licytacje, gotowe wykorzystać każdą okazję. Z Iwoną natomiast nie ma żartów, gdy chodzi o biznes i licytacje. Druga paleta tylko czeka, żeby ją wylicytować. Pod czarną folią kryją się artykuły kategorii "Ogród" klasy A i B o wywoławczej cenie 1400 złotych. To nie jest tylko sprawa mężczyzn – nasze panie udowodnią, że są nieustraszonymi i zręcznymi bizneswomen.
Licytacja numer trzy to znowu Wrocław, miasto to samo, ale miejsce już nie. Przenosimy się do jednego z największych magazynów ze zwrotami konsumenckimi w Polsce. Pod bramą magazynu pojawiają się bracia Michał i Łukasz, którzy właśnie zakończyli edukację z postępowania w relacjach z kobietami. Przy nich także ich nauczycielki, doświadczone w mistrzowskim handlu – Dorota i Ola. Dla Asi i Justyny liczy się każdy grosz, bo da się go pomnożyć w stuzłotówkach. Damian ma za to wiele do powiedzenia w paletowym biznesie, uosabiając kwintesencję tego zawodu: kup tanio, sprzedaj drogo. Okazja na zarobek już czeka – dwie palety za cenę 1800 złotych, a dla nich wszystko do domu w klasie jakości A, B i C, czyli od nowych do uszkodzonych. Będzie gorąco!