Zakup w ciemno

sezon 2 odcinek 2

Zakup w ciemno 2

Bolesławiec to senne miasteczko na Dolnym Śląsku, a tuż obok znajduje się nowy magazyn, do którego jadą wytrawni handlarze. Jako pierwsi pojawiają się zgrani, niczym Tytus, Romek i Atomek: Kamil, Gor i Arman. Jacek ciągnie ten biznes już od 12 lat, a jego ulubione pole działania to artykuły dla dzieci. Nowe żelazo, które dopiero będzie się hartować, to Tomasz i Adrian, ojciec i syn, od lat handlują telefonami. Ciekawe, czy znajdą połączenie do handlu paletami. Piękne, niczym paleta klasy A, Nikola i Kasia nadciągają głodne zwycięstwa. Dwójka zakochana w sobie i paletach, Julka i Robert, małżeństwo, które kręci pieniądz. A w magazynie już za 2800 złotych można będzie stać się dumnym posiadaczem palety z kategorii „SPORT”, klasy ABC, czyli mieszanka rzeczy nowych ze śladami zużycia i wymagających naprawy.


Wrocław to prawdziwa kraina palet. Tu, na gigantycznej przestrzeni sześciu tysięcy metrów kwadratowych, czekają miliony okazji. Patryk to prawdziwy prezes, który ze swoim wspólnikiem Kamilem handluje paletami i energią. A na prezenty mają też smykałkę dwie nierozłączne psiapsiółki: Koko i Sylwia. Kręci je kategoria "DOM" i zapach pieniędzy. Bezlitosne dla graczy, którzy im nie podejdą, są Ola i Dorota. Czasem się kłócą, ale udany zakup w ciemno skleja je jak spoiwo. Iwona paletami handluje już od szkoły średniej. Kupuje wszystko, co wpadnie jej do rąk, a potem na mediach społecznościowych zamienia to w czysty zysk. Tymczasem pojawia się nowa postać – Ola, była żołnierka o twardym charakterze, gotowa do walki. A na arenę wjechała elegancka paleta za 1200 złotych z artykułami niezbędnymi w każdym domu, klasy A i B, czyli nowe sztuki i z lekkimi śladami używania. Kto pokusie się na znajdujące się na niej skarby?
Wrocław to miasto, gdzie krzyżowały się dwa szlaki handlowe: Droga Królewska i Szlak Bursztynowy. Tu na każdym kroku kwitną handlarskie tradycje. Trzecia licytacja odbędzie się w kameralnym zakątku, a pojawią się na niej bracia Łukasz i Michał, którzy od 4 lat kupują palety, biorą wszystko i w dużych ilościach. Uważają, że przez Internet wszystko da się sprzedać, a skóry tanio nie sprzeda Darek. Nowe zagrania przy licytacjach zamierza uskuteczniać Piotrek, paletowego biznesu uczył się od najlepszych. Teraz sam zaczyna rozdawać karty, a jego żelazne motto brzmi: "Za rozsądne pieniądze wszystko mogę kupić, po to, żeby dużo zarobić." Artur dwa lata temu wszedł w ten biznes, a teraz kupuje trzydzieści palet miesięcznie. Choć bardziej od kupowania kręci go ta nutka hazardu. A z konkretnymi stawkami wyjeżdża na każdej licytacji Iwona. Kiedy ogarnia ją zakupowy amok, nie ręczy za siebie. Na handlarzy czeka paleta za kuszące 700 złotych - a jak! Absolutnie nowy towar w palecie z kategorią "MIX", czyli "Szwarc mydło i powidło". Kupujcie, pieniędzy nie żałujcie!