Od Serbii dzieli nas zaledwie 1400 km i 12 godzin jazdy, a tak naprawdę to zupełnie kraj pod względem motoryzacyjnym - na osiedlowych parkingach nikogo nie dziwi porzucone Yugo, legendarny towar eksportowy do Stanów Zjednoczonych, czy Zastava 750, nazywana zdrobniale Ficią. Kuba Bielak przejedzie się tym kultowym autem i będzie kibicować dwukrotnemu mistrzowi Serbii Petarowi Jovanowicowi w wyścigach Yugo. Odwiedzi także niesamowity zakład tuningowy, by przekonać się, czy na serbskich ulicach nadal rządzą spojlery, bajery i muza na full. Pokażemy również samochody byłego dyktatora Josipa Broz Tito, opowiemy o 650-kilometrowej sieci serbskich autostrad i przestrzeżemy przed wysokimi mandatami.