W Starym Wielisławiu Justyn Suchanek przystąpi do najtrudniejszego wyzwania: powalenia ściany stodoły, która znajduje się w odległości zaledwie jednego metra od zamieszkałego budynku. Zaniepokojeni właściciele domu przez cały czas będą przyglądać się wyburzeniu.
W Jeleniej Górze ekipa Jerzego Nowaka będzie zmagać się z chwilami zwątpienia, gdy przy próbie wyrwania lejów zasypowych z częściowo rozebranej kotłowni nie wytrzyma najpierw metalowa szekla, a potem ciężka, przemysłowa lina. We Wszemirowie podczas podnoszenia jednego z modułów prasy hydraulicznej okaże się, że wbrew ustaleniom są one zabezpieczone tylko pasami - rozbiórka odbywać się będzie przy dźwięku trzaskających łańcuchów i sporym zdenerwowaniu Darka Biżaka.