W Stargardzie Jarek Majewski straci cierpliwość, gdy okaże się, że brakuje zgody na wyburzenie starej mleczarni od lokalnego zarządu dróg. W dodatku Panczo, operator koparki, podczas wyburzania budynku bardzo mocno uderzy łyżką o ścianę, przez co ze sworznia wyleci bolec, a próbujący ratować sytuację Waldek ulegnie wypadkowi. W Łodzi ekipa Mariusza Kruka będzie musiała wyburzyć dwupiętrową, zawalającą się kamienicę - budynek stanowi poważne zagrożenie, ponieważ jest ściśle połączony ze sklepem, a z tyłu, zaledwie metr od ruiny, znajdują się garaże. Sytuacja zrobi się nerwowa, gdy kierowca odpowiedzialny za przywiezienie zabezpieczeń nie dojedzie na czas.