Mała czarna, duża biała, z pianką, z serduszkiem, ze śmietanką. Szatan, lura, ścierka, plujka. Gorąca jak piekło, czarna jak diabeł, czysta jak anioł, słodka jak miłość. W ósmym odcinku „Wiem, co jem”- kawa na ławę. Nieuczciwi producenci po cichu dosypują do niej jęczmień, żyto, cykorię. Niektórzy nawet trawę, a potem każą nam za ten towar płacić kupę siana. Do tego zwietrzały zapach, spleśniałe ziarna. Czy kupować tę w ziarnach, mieloną, instant czy w kapsułkach? "Która kawa się nadawa"? Ile kawy znajdziemy w saszetkach 3 w 1? Czy kawa może nas odchudzić? I w ogóle czy czarny szatan jest rzeczywiście taki straszny jak go malują? Na kawę zaprasza Katarzyna Bosacka.