Słodka czapeczka dla truskawek, kwaśna kołderka dla ogórków, najbielsza ozdoba tortu. Śmietana. Rada Europejska zarządziła, że śmietaną nazywać można tylko produkt, w którym nie ma żadnych dodatków. A czy ktokolwiek taką znajdzie w sklepie? Za to Inspekcja Handlowa znajduje w sklepowych śmietanach same cuda: dziwne składniki w tej nazwanej „tradycyjna”, zagęstniki w tej z napisem „naturalnie gęsta”, brzydki zapach, zły smak i nieprawidłowy skład. Po co w śmietanie ten sam składnik, którego używa się do produkcji... papieru? W piątym odcinku „Wiem, co jem” Katarzyna Bosacka podpowie też, jak nie dać się nabrać na hasła marketingowe i sielskie rysunki na psudośmietanowych wyrobach. Czy śmietanka w proszku do kawy to po prostu wysuszona śmietanka, czy kolejna chemiczna ściema? Zobaczcie koniecznie!