Po walce na miecze nadchodzi czas ostatniej domówki. Jak impreza, to i goście, nietypowy konkurs, afterowe szaleństwa i... mała awantura. Morsowanie leczy Ekipę z porannego kaca, a pożegnalny obiad odbywa się w atmosferze wspomnień zimowego sezonu.
W XV sezonie nie zabraknie grubych imprez rozkręcanych przez muzycznych idoli, prywatnego DJ-a oraz barmana, którzy zadbają o to, aby Ekipa bawiła się dobrze do wschodu słońca. Kucharz postara się przywrócić uczestnikom siły po każdej nocy, o ile sam nie pójdzie w gruby melanż.
Do imprezy trwającej cały sezon dołącza niemałe grono świeżaków. Oliwia, urocza blond-niewiasta o gołębim sercu, od samego początku przejmuje rolę gospodyni. Wraz ze swoim przybyciem, Lena wnosi do willi dużo śmiechu i energii, co nie każdemu może się podobać, jednak niezwykle stonowana Patrycja, miłośniczka zwierząt i długich paznokci, łagodzi wrażenie chaosu, jaki zawładnął domem. Męskie grono “nowych” również liczy trzy osoby. Prosto z boiska piłkarskiego przybywa Kamil, a wraz z nim 2 metry wzrostu, co nie umyka uwadze domowniczkom, wobec których wykazuje skłonności opiekuńcze. Jeremiasz wiele lat spędził za granicą pracując jako barman, więc nie bez powodu znalazł się w Ekipie, która czasem ma trudności ze zrozumieniem czeskich słów oraz z zapamiętaniem jego imienia - po prostu Jez. Dominik postanowił zrobić sobie przerwę od prowadzenia własnego biznesu i dołączył do Ekipy, by porządnie się wyszaleć.
Pieczę nad tak licznym gronem Ekipowiczów pełni Ptyś, a jego pojawienie się zawsze zwiastuje jakieś nowe niespodzianki. Jako Boss, przypomina o przestrzeganiu starych zasad, ale też informuje o nowych - w tym sezonie nie ma imprezowania bez nauki. Zobaczymy kto jest najpilniejszym uczniem, a kto chodzi na wagary. Ale w tym sezonie przede wszystkim poznamy nowych Uczestników i przekonamy się czy uda im się zjednoczyć ze starymi, tworząc zgraną Ekipę “Warsaw Shore”.
Premiera nowego sezonu „Ekipy z Warszawy” już 28 marca na platformie VOD player.pl.