Trzydziestoletnia aktorka, od chwili, gdy skończyła krakowską szkołę teatralną, nieprzerwanie gra. Ale prawdziwa popularność pojawiła się wraz filmem „Nad życie”, w którym odegrała postać zmarłej siatkarki Agaty Mróz. Dziś o Oldze znowu głośno. A to za sprawą Patryka Vegi, który powierzył jej rolę w „Służbach specjalnych”. By uwiarygodnić postać, aktorka musiała ogolić głowę, zmienić sylwetkę i sposób chodzenia. Co czuła patrząc na siebie w lustrze? Tego dowiecie się z rozmowy z Magdą Mołek. Przekonacie się też, że Olga Bołądź jest niepokorna i chadza własnymi ścieżkami. Jest przy tym wrażliwa i refleksyjna. Wzrusza się, gdy opowiada o roli Agaty, kobiecej przyjaźni i swoim macierzyństwie. Zachwyca ją praca chirurgów, których podgląda na planie „Lekarzy" (aktorka w tym sezonie dołączyła do ekipy). Zbiera dewocjonalia i kiczowate obrazki. Po co to robi?