Mimo wielu ról teatralnych i filmowych niezmienne kojarzony z „Kiepskim”. Ze strony środowiska usłyszał z tego powodu wiele cierpkich słów: „w jakim gównie ty grasz”. Po latach wielu krytykujących zmieniło zdanie. Andrzej Grabowski lubi serial, ale nie znosi, gdy ludzie witają go na ulicy: cześć Ferdek! W jakiej roli chce być zapamiętany: „ jak ma się taka twarz jak moja, to ja mogę grać tylko charakterystyczne role”. Jest dumny z postaci, jaką stworzył w Pittbulu, ale nie lubi oglądać siebie na ekranie: „Jak patrzę to mnie obrzydzenie bierze. Nie rozumiem, jak ludzie mogą mnie oglądać”. Jego pasja to gotowanie ( pasztet Ala Grabowski powstaje całą noc). Kulinarny talent docenia rodzina; żona i dwie dorosłe córki, Katarzyna i Zuzanna. Obie poszły w ślady ojca i są aktorkami. Co ciekawe, obie zagrały z nim w teatrze w sztuce „Chory z urojenia”.