Szturmem zdobyła polskie kino i to jeszcze będąc studentką szkoły aktorskiej. Reżyserzy mówią o niej, że jest jak magnes, który przyciąga widzów. W kulisach sławy Roma Gąsiorowska.
Debiut
Roma Gąsiorowska z impetem weszła do polskiego show-biznesu. Karierę aktorską zaczęła już na drugim roku szkoły teatralnej w Krakowie. Od tamtej pory nie zwalnia tempa.
- Pierwszą poważną rolą, była ta w filmie Jerzego Stuhra „Pogoda na jutro”. Byłam na drugim roku studiów. To było dla mnie ogromne przeżycie, móc grać u boku takiego mistrza. Byłam kruchutka, nic nie wiedziałam o filmie, a zostałam wspaniale zaopiekowana. Jerzy Stuhr powtarzał mi, że jestem zdolna, dlatego mnie wybrał. To było niesamowite – wspomina Roma Gąsiorowska.
- Wspaniale mi się z nią pracowało. Ona natychmiast, intuicyjnie się odnajdywała w nowych okolicznościach. Zadomowiła się bardzo w kinie. Na twarzy Romy maluje się wszystko, każda reakcja. To fantastyczny materiał dla filmowców – dodaje Jerzy Stuhr.
Roma zagrała w ponad trzydziestu filmach. Popularność przyniosły jej m.in. „Wojna polsko-ruska”, „Pogoda na jutro”, „Sala samobójców”, „W imieniu diabła”, „Listy do M.” czy „Ki”. Za kreację w ostatnim została obsypana nagrodami.
- Roma nie fałszuje w rolach, bezgranicznie się im oddaje. To czyni z niej aktorkę pełną gębą. Widz zapomina o wielu rzeczach, gdy ona gra i ma nad nim władzę. To fantastyczne – podkreśla Jan Peszek.
Aktorka znana jest z tego, że skrupulatnie wybiera role. Ostatnia, którą przyjęła, to postać matki w filmie „Rój”.
- Roma jest zjawiskiem. Jest gwiazdą w klasycznym znaczeniu tego słowa – chwali Piotr Głowacki, aktor.
Rodzina
Będąc u szczytu swojej popularności, Roma Gąsiorowska założyła rodzinę. Od ponad 10 lat jest żoną aktora Michała Żurawskiego, z którym ma dwoje dzieci - syna Klemensa i córkę Jadwigę.
- Spotykałam głosy, że to taki ważny punkt mojej kariery i mogą o mnie zapomnieć. Nigdy nie miałam takiej obawy. Priorytetem jest dla mnie rodzina. Kiedy urodziłam pierwsze dziecko i poczułam się za nie w pełni odpowiedzialna, wygenerowałam w sobie wizję siebie na lata. Pomyślałam, że jak dobrze to poukładam, to dzieci nie będą mnie oglądały ciągle zabieganej. Ten zawód nie sprzyja prowadzeniu życia rodzinnego. Ale nauczyłam się gospodarować czasem na własnych zasadach – zaznacza.
Aktorka od wielu lat współpracuje z TR Warszawa. Teatrem, który jak sama podkreśla – ukształtował ją. Poza tym, z sukcesami realizuje także swoją modową pasję. Produkowała kostiumy teatralne i miała własną markę odzieżową. Obecnie oprócz aktorstwa zajmuje się coachingiem, prowadzi warsztaty motywacyjne, swój kanał w internecie, a także dom produkcyjny W-arte!, który skupia artystów i daje im możliwość wejścia na rynek. Od 8 lat Roma Gąsiorowska prowadzi także swoją szkołę aktorską.
- W tym, że Roma zajmuje się tak wieloma rzeczami widać jej osobowość. Ona lubi, jak się dzieje wokół niej, nie lubi stagnacji, bardzo rozwija ją działanie, a nie czekanie. Roma to typ aktora, który nie czeka na telefon z propozycjami, tylko prowokuje sama kolejne działania – podkreśla Katarzyna Zawadzka, aktorka.
- To jest silna kobieta, w ma sobie siłę dynamitu. Jest świetnym coachem, motywuje do działań. Jak się nad czymś zastanawiam, mam wątpliwości, to ona kopie mnie w tyłek, pcha do działania – dodaje Anna Barlik, przyjaciółka.
Gdzie Roma Gąsiorowska widzi się za kilka lat?
- Za kilka lat, widzę się w międzynarodowych projektach. Berlin, Londyn, Nowy Jork, te trzy miasta są na mojej liście. One wymagają bardzo konkretnej kondycji aktorskiej, przygotowuję się do tego - odpowiada.