Uwaga!

odcinek 5570

Uwaga!

Feralnej nocy Norbert Basiura był na dyskotece, na której zamordowano 15-letnią Małgosię. Choć nie był tam zatrudniony, miał pomagać ochroniarzom. Po morderstwie był przesłuchiwany. Wówczas występował wyłącznie w charakterze świadka.

- Mam pewność, że nie było mnie na tym podwórku. Faktem jest, że byłem ochroniarzem na dyskotece, na której doszło do zbrodni, ale z ręką na sercu mogę powiedzieć, że nie mam z tym nic wspólnego. Nie popełniłem przestępstwa - przekonuje Basiura.

Po zdarzeniu mężczyzna kilkukrotnie spotykał się rodzicami zamordowanej Małgosi i z dziennikarką Polskiego Radia Wrocław, której opowiadał, kto jego zdaniem może stać za zbrodnią. Żadna z osób, o których mówił nigdy nie usłyszała zarzutów. Zdaniem śledczych, którzy postawili mu zarzuty, takim właśnie zachowaniem chciał odwrócić uwagę od siebie.

- Jak to się stało, że osoba, która pomagała rodzicom ofiary, stała się podejrzanym? - zastanawia się dzisiaj Basiura.