Uwaga!

odcinek 5550

Uwaga!

Mieszkańcy Domu Pomocy „Słoneczny” mówią: „Żyjemy w piekle na ziemi”. Mieszkają w zagrzybionych pokojach, wszechobecne są karaluchy i wszy. - Mam stuprocentową pewność, że pomagam tym ludziom – przekonuje Elżbieta Tarkowska, właścicielka ośrodka. Co na temat panujących w nim warunków mają do powiedzenia nadzorujące go służby?

Wczoraj w Uwadze! pokazaliśmy skrajne warunki, panujące w ośrodku dla bezdomnych w Podlodowie na Lubelszczyźnie. Brud, niedogrzane pokoje, brak wykwalifikowanej opieki medycznej to tylko niektóre z listy zarzutów, które pod adresem ośrodka kierują pensjonariusze.

Funkcjonują od 18 lat

Ośrodkiem w Podlodowie zarządza 72-letnia Elżbieta Tarkowska, prezes fundacji Tarkowskich herbu Klamry, która, na co dzień również mieszka w Podlodowie. Placówka funkcjonuje od 18 lat. Mieszkają w niej bezdomni z całej Polski, wśród nich samotne matki z dziećmi, całe rodziny, byli więźniowie, także niepełnosprawni. Jak trafiają do Podlodowa?

- W zeszłym roku w ośrodku było ponad sto osób. Przychodzą do mnie sami, bo dowiedzieli się, że istniejemy. Są też tacy, którzy trafiają tu opieki społecznej, albo ze skierowania szpitali – mówi pani Elżbieta Tarkowska.