Udający ochroniarza krawiec wspierany przez byłych policjantów ukradł bankowóz z 8 milionami złotych. Ofiarą tego napadu nie jest okradziony bank tylko właściciel firmy ochroniarskiej, który oddaje mu pieniądze.
W 2015 roku skokiem stulecia żyła cała Polska. Zaskakujące było to, że bez użycia broni skradziono wypełniony pieniędzmi bankowóz.
Okazało się, że w tą spektakularną kradzież zamieszanych jest trzech emerytowanych policjantów. To oni najprawdopodobniej wpadli na pomysł, aby w firmie przewożącej zatrudnić fałszywego ochroniarza. Miał on najtrudniejsze zadanie. Przez pół roku zdobywał zaufanie, aby w dogodnym momencie ukraść bankowóz z jak największą ilością gotówki.
Jarosław Kur to były komandos żołnierz kompanii specjalnej. 27 lat temu po zmianie ustroju stworzył jedną z pierwszych firm ochroniarskich w Polsce. Przed skokiem stulecia jego firma miała oddziały w 16 województwach. Teraz działa tylko siedziba w Łodzi. Na jej placu stoją bezużytecznie bankowozy oraz samochody specjalistyczne. Klienci po napadzie stracili do Servo zaufanie.
Firma Servo już dwukrotnie przegrała w sądzie walkę o odszkodowanie od firmy ubezpieczeniowej, dlatego dalej musi spłacać bankowi ukradzione pieniądze. Odzyskanie pieniędzy od sprawców kradzieży może uratować firmę.
Wszystkie odcinki "Uwagi" oglądaj online na VOD player.pl