Uwaga!

odcinek 5507

Uwaga!

8-letnia Jagienka urodziła się z wrodzoną łamliwością kości. Spowodowana chorobą deformacja kręgosłupa była tak duża, że nikt nie chciał jej operować. Dziewczynkę skierowano do hospicjum.

Jagna Hursztyn urodziła się z wrodzoną łamliwością kości. To rzadka choroba genetyczna, powodująca, że kości dziecka są kruche i często się łamią. Dziewczynka ma także deformację kręgosłupa i problemy z chodzeniem. Rodzice o problemach córki dowiedzieli się dopiero po porodzie.

- Nikt, nic nam nie mówił. Wszystko było w normie. Obok było inne dziecko, które było dwa razy większe, ciągle wrzeszczało, machało rękami, nogami. A Jagienka po prostu leżała cichutko – wspomina Filip Hursztyn, ojciec Jagny.

- Widziałam na jej twarzy cierpienie. Były tylko chwile, gdy potrafiła się rozluźnić. Uspokajano nas, że córka po prostu jest mała. Jak nabierze masy ciała, to wszystko będzie dobrze – wspomina Małgorzata Hursztyn i dodaje: Później okazało się, że ma złamaną rączkę. Do złamania doszło samoistnie. Lekarze wtedy zwrócili uwagę, że coś jest nie tak z metabolizmem kostnym.

Stan zdrowia Jagienki jeszcze dwa lata temu był na tyle poważny, że lekarze skierowali ją do hospicjum. Skrzywienie kręgosłupa powodowało poważnego trudności z oddychaniem.

- Widać było, że wraz z postępem skoliozy jest jej coraz trudniej. Jej narządy wewnętrzne zaczęły źle pracować, pojawiły się liczne infekcje. Każdy katar kończył się zapaleniem płuc. Usłyszeliśmy, że sytuacja jest tak trudna, że skuteczna pomoc nie jest możliwa – opowiada matka Jagny.